www.DTR-TEAM.fora.pl

[gmp3]

Na początku nie wyglądało to dobrze: od kilku dni padało i jak przyszliśmy do Lasku Bukowego też padało. Strach było pomyśleć: co też dzieje się na trasie. Po głowie chodziło pytanie czy LP 10/09 będą Biegiem Katorżnika?
Ale przy pierwszym okrążeniu okazało się, że nie jest tak groźnie jak mogłoby być. Ślisko było głównie na drugiej części trasy - niestety na zbiegach, gdzie zazwyczaj można sobie było troszkę podreperować czas.
Jednak chłopaki pobiegli dosyć odważnie i szybko mi się tam zaczęli oddalać.
Jak się ze sobą ścigali na końcówce, tego nie widziałam, ale patrząc na ich czasy domyślam się, że tym razem na finiszu było dość spokojnie.
Panowie może nie są tak ostrożni jak my, ale widać też z pewną pokorą odnieśli się do błota na trasie.

[msi]

Yoo!

Warunki na pewno były ciężkie.
Licząc tylko w tym roku około 4-5 razy były właśnie takie... lasek ma swój magnetyzm, ale bieganie w takich warunkach nie ma nic wspólnego z przyjemnością - tak czy siak trasa to osobny temat... miejmy nadzieję ze orgowie wezna pod uwagę nasze uwagi i uda sie na 2010 pobiegac po nowej trasie ... a jesli nie ? hmmm czołówka zapowiada ograniczone starty w LP... a ilość smiałków zmniejszy się o kolejne 4-5 osób

Czasu na decyzje coraz mniej

Widzę po wynikach, że nieźle się nazmieniało !

Właśnie straciłem 2 pozycje szkoda, że nie w bezpośredniej walce...