Forum www.DTR-TEAM.fora.pl Strona Główna www.DTR-TEAM.fora.pl
Forum społeczności biegowej powiatu Trzebnickiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Do kogo pójść

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.DTR-TEAM.fora.pl Strona Główna -> Forum >>> DTR TEAM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gmp3




Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:22, 08 Wrz 2009    Temat postu: Do kogo pójść

msi napisał:


Dzięki za mądre rady i miłe słowa... frustracja rośnie odwrotnie proporcjonalnie do czasu jaki pozostał do startu Sad

W środę się okażę czy pobiegnę czy tez nie... jeśli nadal będzie bolało to w końcu pójdę z tym do lekarza... no właśnie do jakiego ? Pan Łukaniec ??


Wybór lekarza to trudna sprawa i chyba osobny temat.
Jak by się tu wypowiedział każdy, kto musiał się udać do ortopedy, to kto wie – może po jakimś czasie powstałaby tu jakaś mała baza lekarzy do których warto i nie warto chodzić.
Łukańca nie znam.
W Twoim przypadku, już pomijając kto by to nie był, to musi Ci zrobić USG.
Długą drogę przeszłam zanim na to wpadłam.
Najpierw poszłam do Luxmedu (bo mam tam abonament od swojego pracodawcy) do dr Dardasawy Samira (na Wołowskiej) i mi nie pomógł.
Potem mi córka poleciła doktora Juszkiewicza, bo ponoć super, jest lekarzem sportowym i w dodatku specjalizuje się właśnie w urazach nóg. Ale podała tylko nazwisko i pojechała w Bieszczady stając się nieosiągalna, a było kilku Juszkiewiczów i ja wybrałam niewłaściwego. I o ile o tym pierwszym nie mogę nic powiedzieć, bo w końcu nie spróbowałam go, to tego drugiego (Mirosława) zdecydowanie NIE polecam – straciłam tylko czas i kasę.itd .
Generalnie wszyscy ortopedzi stawiając bezsensowne hipotezy na temat co mi jest zalecali niebieganie i kompletnie nie rozumieli w czym problem. No bo skoro mogę jakoś chodzić, to czemu mieliby brać pod uwagę bezsensowne bieganie - jakieś dziwactwo starej baby - przecież nie jest młodym sportowcem więc bieganie w takim przypadku uznawali za chorobę głowy, którą trzeba leczyć zamiast kontuzji.
W końcu wróciłam do Luxmedu do innego lekarza: Adama Pawlaka (na Legnickiej) i on DOKŁADNIE mnie zbadał i postawił właściwą diagnozę - jeszcze przed USG, na które mnie skierował. Godne uwagi jest to, że po on pierwszy potraktował mnie poważnie tzn. brał pod uwagę fakt, że biegam!
USG wykonała mi kobieta. Miałam mieszane uczucia jak ją zobaczyłam, bo wydała mi się za młoda (niedoświadczona) i w dodatku spóźniła się pół godziny, więc sądziłam, że odwali szybką spychotechnikę, żeby nadrobić czas.
MYLIŁAM SIĘ. Bardzo dokładnie mnie zbadała i to obie nogi (skierowanie miałam na jedną). Wszystko i stawy i ścięgna i mięśnie, wyszukała wszystkie bieżące kontuzje i nawet ślady tych co były - oceniam ją: SUPER. Pani przyjmuje w Luxmedzie na Legnickiej, USG kosztuje 130 zł, ale dla mnie jak miałam abonament +skierowanie Pawlaka, było za friko.
Fakt, że diagnoza przyszła po fakcie, kiedy już problem się kończył, bo to trwało więc wyleczyłam się samoistnie, bądź pomogły mi własne pomysły w tym temacie. Ale to już wyślę Ci na priva, żeby tu dłużej nie przynudzać.
No a z tą frustracją to się nie wygłupiaj!! Jak pobiegniesz na luzie - w przenośni i dosłownie, jedynie czerpiąc przyjemność z witania znajomych kibiców i podziwiania trasy (jest ładnie wybrana) to powinno być ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gmp3




Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:55, 08 Wrz 2009    Temat postu: Re: Do kogo pójść

Muszę się poprawić, mimo, że w pracy mi nie wolno się tu bawić netem, to muuuszę, bo okropną pomyłkę napisałam, a nie chcę wprowadzać w błąd. Nie wiem skąd mi się przyplątało nazwisko Kucharski. Chodziło o Juszkiewicza.
Byłam u Włodzimierza Juszkiewicza i to jego bardzo NIE polecam.
Natomiadt ten właściwy i ponoć bardzo dobry, to był chyba Mirosław Juszkiewicz i on przyjmował gdzieś w okolicy Trauguta Kościuszki czy coś koło tego. Jak ktoś będzie potrzebował, to się dokładnie wypytam.
I bardzo przepraszam za pomyłkę.
MSI - wywal tamto co powyżej źle napisałam, żeby ludziom nie mieszać.

msi - zrobione Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
msi
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:38, 08 Wrz 2009    Temat postu:

Bardzo dobry wątek Smile
Dla większości biegaczy "na czasie" niestety Sad

Ja tylko dodam tyle ze wczoraj zakupiłem takie małe urządzenie do automasażu.

Bardzo pożyteczny gadżet Very Happy !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
msi
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:36, 17 Wrz 2009    Temat postu:

No i po wizycie...
Lek. Med. Jacek P. Specjalista Ortopeda Chirurg Urazowy‎ >>> koleś bardzo przyjemny...przyjął mnie z marszu...bez rejestracji itd...wysłuchał i zaczął badać...nie powiem badanie trwało dłuższą chwilę.

Ja cały czas nawijałem co gdzie kiedy i jak zabolało... ze maraton z tym ukończyłem...ze 3 dnia po jest lepiej ale nadal czuję "nabitą" łydkę i ból w okolicy 3-głowego pomiędzy brzuchatymi...szczególnie przy wspinaniu na palce itd etc...
Pan doktor tylko delikatnie się uśmiechnął i spytał czy biegam ze śródstopia czy z pięty !!! Pytał o sposoby treningowe, o gimnastykę i rozciąganie po treningu. Interwały, tempówki nie były mu obce...

Później wypytał się o sposób siedzenia za biurkiem...podkurczone i pozawijane nogi kilka godzin dziennie po mocnym treningu interwałowym i bez porządnego rozciągania dały to co mnie teraz trapi Sad

Zdiagnozował ogniska zapalne w mięśniu wewnętrznym brzuchatym, mocne przykurcze włókien zapewne z mikro urazami.

Niestety nie było USG...oczywiscie zaleca takie badanie w najbliższym czasie.

Zostałem pouczony jak rozciągać podudzie...szczególnie brzuchate i płaszczykowaty... pełny zakres ruch stopy świadczyć może o nieruszonych ścięgnach...USG powinno wykazać czy czasami nie nastąpiło naderwanie lub stan zapalny wiązadeł przy mięśniowych brzuchatego...ale jeśli ukończyłem maraton i gorąca kąpiel pomaga zapomnieć o bólu to najprawdopodobniej sprawa tyczy się mocno przeciążonego mięśnia !
OBY !!!

Przez kolejny tydzień mam oszczędzać nogę...poświęcić więcej czasu na fachowe rozciąganie... wcierać Fastum lub podobne i używać opaski stabilizująco-uciskowej...

Wczoraj po raz pierwszy 45 minut naciągałem nogi wg nowych metod...i widać dużą poprawę... zakres ruchu 100% z lekkim ćmieniem...bez ostrego bólu Smile
W poniedziałek /wtorek zrobię jeszcze USG...ale chyba jest dobrze...

Co najważniejsze w sobotę mogę mocno pomaszerować lub delikatnie potruchtać Smile

Pozdro !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzejhaz




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:38, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Uff.Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej dobrze że skończyło się tylko na strachu, trzym się mocno i pozdro.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
msi
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:14, 18 Wrz 2009    Temat postu:

andrzejhaz napisał:
Uff.Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej dobrze że skończyło się tylko na strachu, trzym się mocno i pozdro.


Od razu lżej na sercu Very Happy

Widziałem na fotkach ze robiłeś Ani WSPARCIE !
Szkoda, że jeszcze bez numeru na piersi - ale rozumiem ze to tylko kwestia czasu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gmp3




Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 5:03, 22 Lut 2010    Temat postu:

W przypadku poważnej kontuzji należy być pod opieką dobrego specjalisty, ale jak kontuzja nie jest bardzo poważna i/lub na specjalistę brakuje kasy i/lub specjalista zawodzi, to można spróbować czegoś innego (nikt mi nie płacił za reklamę Very Happy ).
Chodzi o masaż kręgosłupa połączony z lekkim nagrzewaniem. Odbywa to się na specjalnym łóżku - to ono masuje, a nie człowiek. Całość trwa ok. 40 min. i jest za friko, bo tam generalnie chodzi o to, żeby te łóżka sprzedać. Jednak korzystanie z zabiegu nawet latami, w żaden sposób nie zobowiązuje do kupna, a fakt, że firma reklamuje swój produkt poprzez próbne udostępnianie go, chyba świadczy na korzyść produktu, bo gdyby działał źle, bądź wcale, to raczej woleli by go sprzedawać bez próbowania.
Warto zauważyć, że jeśli w kręgosłupie jakiś dysk uciska na rdzeń, to może boleć właśnie noga i to w każdym jej miejscu, dlatego taki objaw może być mylony z kontuzją. Poza tym, nawet jeśli kontuzja nogi rzeczywiście zaistniała, to jeśli do tego w kręgosłupie jest jakaś dyskopatia, to te bóle się do siebie dodają (tak jak ból ucha i zęba) i w tym przypadku masaż również przynosi częściową ulgę.
We Wrocławiu takie centra – czynne od 8:30 do 18:00 są na Powstańców Śląskich i na Różyckiego. Ja tam chodzę na Różyckiego w niektóre piątki (tzn byłam trzy razy). Wyjeżdżam pociągiem o 8:40, wysiadam na Sołtysowicach, pół godziny spacerku i jestem na miejscu, więc jak ktoś chce, to może się dołączyć.
Trzeba wziąć ze sobą dwa prześcieradła i jedną dużą skarpetę. Myślę, że na Powstańców jest tak samo.
Podaję linka: [link widoczny dla zalogowanych]
Dodam, że choć żadne czary mary i cudowne uzdrowienia nie wierzę, to w przypadku rwy kulszowej, fakt, że to pomaga daje się racjonalnie uzasadnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.DTR-TEAM.fora.pl Strona Główna -> Forum >>> DTR TEAM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin